Zielona hochsztaplerka kwitnie
Klienci są coraz bardziej świadomi zmian klimatu. Domagają się produktów, które powstają w sposób zrównoważony i nie niszczą środowiska naturalnego. Biznes wykorzystuje to bezlitośnie, oszukując konsumentów na potęgę.
Za oceanem zanosi się na batalię pomiędzy gigantem odzieżowym a jego klientką. Amerykańska obywatelka Chelsea Commodore złożyła 22 lipca w sądzie federalnym w Nowym Jorku pozew przeciwko firmie H&M.
Commodore uważa, że znana sieciówka wprowadziła ją w błąd, oznaczając ubrania z linii Conscious Collection jako wyprodukowane przy użyciu mniejszej ilości wody, niż rzeczywiście wykorzystano. Produkty z Conscious Collection są reklamowane jako zawierające co najmniej 50 proc. zrównoważonych materiałów, takich jak bawełna organiczna i poliester z recyklingu, podczas gdy w rzeczywistości zdaniem pozywającej składają się z bezsprzecznie niezrównoważonych materiałów. Poliester nie ulega bowiem biodegradacji, rozpada się jedynie na toksyczne mikrowłókna i nie nadaje się do recyklingu. Daleko mu zatem do bycia materiałem zrównoważonym. Jak podnosi Commodore, ubrania te zawierają wyższy procent syntetyków niż główna kolekcja.
Firma broni się, twierdząc, że niezgodność etykiet ze stanem faktycznym wynika z problemów technicznych. Nie jest to pierwsza sytuacja, w której H&M rozmija się z prawdą w kwestii produkcji ubrań przyjaznych dla klimatu.
Nabijanie klientów w butelkę
Raport sporządzony przez firmę Quartz w czerwcu wykazał, że szwedzki gigant modowy notorycznie przekłamuje dane zawarte w etykietach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta