Jak Kościół negocjował konstytucję
Polska ma prawo kształtować organizacje sądownictwa według przepisów polskiej konstytucji. Ale jeżeli ktoś mówi, że nie upoważniliśmy Unii Europejskiej do ingerencji w nasze struktury sądownicze, to pomija zasady demokracjirozmowa z Józefem Zychem, byłym marszałkiem Sejmu z PSL
W kwietniu nasza konstytucja skończyła 25 lat. Co by pan w niej zmienił?
Przede wszystkim nie zmieniłbym ani jednego zdania z tego, co powiedziałem po jej uchwaleniu przez Zgromadzenie Narodowe. A mówiłem wówczas, że przyjęcie nowej konstytucji jest doniosłym wydarzeniem politycznym i historycznym. Że konstytucja stabilizuje fundamenty transformacji ustrojowej i ma pełną legitymację demokratyczną. Z prawnego zaś punktu widzenia zasługuje na wysoką ocenę, ponieważ jest jasna, klarowna, wprowadza pojęcia tożsame z innymi demokratycznymi konstytucjami, zabezpiecza prawa człowieka i obywatela, a także umacnia państwo, wzmacniając władzę wykonawczą. Zapewnia też rozwój gospodarki rynkowej przy jednoczesnym zagwarantowaniu poziomu bezpieczeństwa socjalnego.
Nic do poprawy?
O potrzebie dokonania zmian w konstytucji zaczęto mówić już pięć lat po jej uchwaleniu. Przy czym różne ugrupowania wychodziły z różnych punktów widzenia i zwykle każdy chciał zmienić coś innego. Moim zdaniem można by dyskutować nad konstytucyjnym umocowaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Polityki Pieniężnej, ale to nie są sprawy pierwszej wagi. Znacznie ważniejsza jest tocząca się jakiś czas temu dyskusja, czy prezydent RP może stosować prawo łaski w sytuacji, gdy nie zapadł wyrok prawomocny. To naprawdę wymagałoby doprecyzowania w konstytucji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta