Ograniczona ochrona sygnalistów

Przepisy unijne dotyczące osób zgłaszających naruszenia nie wyłączają całkowicie możliwości rozwiązania umowy z pracownikiem, który jest potencjalnym sygnalistą.

Polska nadal nie implementowała dyrektywy o sygnalistach i dopiero opracowuje nowe przepisy. Pracodawcy już teraz obawiają się zakresu ochrony osób zgłaszających naruszenia przed zwolnieniem. Może się bowiem okazać, że pracownik zostanie sygnalistą dopiero wtedy, kiedy otrzyma informację o tym, że pracodawca ma w planach rozwiązanie z nim umowy. Podobne działania podejmowali dotąd niektórzy pracownicy, chcący uniknąć rozwiązania stosunku pracy, poprzez uzyskanie zwolnienia lekarskiego albo ochrony związkowej. Otrzymają oni kolejny oręż, aby bronić się przed wypowiedzeniem. Analizując zakres ochrony, trzeba jednak dojść do wniosku, że taka ochrona nie będzie absolutna.

Termin na implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii (dalej: dyrektywa) minął 17 grudnia 2021 r. Prace nad polską ustawą wdrażającą nowe przepisy unijne nadal trwają.

Niektórzy już mają zabezpieczenie

Nie oznacza to jednak, że sygnaliści w Polsce muszą czekać na ochronę. Osoby, które zgłoszą naruszenie prawa, a jednocześnie pozostają w kręgu pracowników zatrudnionych przez sektor publiczny, korzystają z ochrony już teraz. Jeżeli wynikające z dyrektywy uprawnienia są określone bezwarunkowo...