Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

czy matki obalą reżim

22 października 2022 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
Czy istnieje chociaż cień szansy, że rosyjskie matki będą w stanie się przebudzić i raz jeszcze stać się symbolem determinacji i walki o prawa swoich synów? – Tylko masowy napływ cynkowych trumien z frontu może zmienić sytuację – mówi „Plusowi Minusowi” rosyjski politolog. Te już od dawna się pojawiają. Jak w Kara-Balcie, niedaleko Biszkeku, gdzie 27 marca pochowano z honorami Rustama Zarifulina, który zginął na ukraińskim froncie
autor zdjęcia: Vyacheslav OSELEDKO/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Czy istnieje chociaż cień szansy, że rosyjskie matki będą w stanie się przebudzić i raz jeszcze stać się symbolem determinacji i walki o prawa swoich synów? – Tylko masowy napływ cynkowych trumien z frontu może zmienić sytuację – mówi „Plusowi Minusowi” rosyjski politolog. Te już od dawna się pojawiają. Jak w Kara-Balcie, niedaleko Biszkeku, gdzie 27 marca pochowano z honorami Rustama Zarifulina, który zginął na ukraińskim froncie

Tysiące zabitych na froncie i mobilizacja poborowych przypomniały Rosjanom o istnieniu Komitetu Matek Żołnierzy. Teraz masowo zwracają się do niego z prośbą o pomoc w odnalezieniu synów i mężów, a nawet wyciągnięciu ich z wojska.

Na fotografii widać grupę kobiet w ciepłych kurtkach i futrzanych czapkach, stojących na jednej z moskiewskich ulic. Smutne, zmęczone twarze spoglądają w obiektyw. Wszystkie kobiety trzymają w rękach kartki oraz kawałki kartonów, na których odręcznie napisano m.in. „Demobilizacja” czy „Chrońcie naszych synów”. Ktoś przyniósł ze sobą ikonę Matki Boskiej. Między kobietami stoi kilkoro dzieci. Na innych planszach widać apele do ówczesnego prezydenta Borysa Jelcyna i ministra obrony Pawła Graczowa o to, by wykorzystali swoje uprawnienia i ratowali młodych chłopców ginących na wojnie w Czeczenii. Zdjęcie pochodzi z innej epoki, gdy Kreml jeszcze słuchał i obawiał się głosu rodzin poborowych, a Komitet Matek Żołnierzy Rosji (KSM) był oblegany przez bliskich próbujących wyciągnąć swoich synów, braci i mężów z rzezi na Kaukazie. Z czasów, gdy matki nie bały się protestować i głośno krytykować władz.

Dzisiaj Rosjanie znów zwracają się do KSM z prośbą o pomoc. Problem w tym, że głos rosyjskich matek, żon i sióstr jest zdecydowanie słabszy, a one same są o wiele mniej zdeterminowane.

Systematyczne nadużycia

Pierwsze telefony zaczęły dzwonić jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji. Rodzice poborowych próbowali dowiedzieć się w jednym z regionalnych oddziałów Komitetu Matek Żołnierzy, dlaczego ich dzieci trafiły do jednostek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12402

Wydanie: 12402

Zamów abonament