Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ukryta władza miliarderów

12 listopada 2022 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
– Kiedy Elon Musk wypowiada się o sytuacji w Ukrainie, niewątpliwe staje się jest podmiotem stosunków międzynarodowych – mówi Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych
autor zdjęcia: Muhammed Selim Korkutata/Anadolu Agency/Getty Images
źródło: Rzeczpospolita
– Kiedy Elon Musk wypowiada się o sytuacji w Ukrainie, niewątpliwe staje się jest podmiotem stosunków międzynarodowych – mówi Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych
W fabryce Apple’a w Austin w Teksasie Tim Cook prezentuje Donaldowi Trumpowi technologie stosowane przy produkcji laptopów. W tym samym 2019 r., ale w zaciszu gabinetów, szef koncernu miał przekonywać prezydenta do zmian w polityce handlowej USA
autor zdjęcia: TOM BRENNER/Reuters/Forum
źródło: Rzeczpospolita
W fabryce Apple’a w Austin w Teksasie Tim Cook prezentuje Donaldowi Trumpowi technologie stosowane przy produkcji laptopów. W tym samym 2019 r., ale w zaciszu gabinetów, szef koncernu miał przekonywać prezydenta do zmian w polityce handlowej USA

Najbogatsi przedsiębiorcy i szefowie wielkich korporacji nigdy nie odgrywali tak wielkiej jak dziś roli na arenie międzynarodowej. Pytanie, czy mają do tego prawo i kompetencje.

Bardzo dużo tweetujesz – zwraca się do Elona Muska dziennikarka CBS Lesley Stahl w trakcie wywiadu z 2018 roku. Założyciel firmy Tesla stwierdza z uśmiechem, że używa Twittera, by wyrazić siebie. W odpowiedzi Stahl zauważa, że Musk często atakuje swoich krytyków. „Twitter to pole bitwy. Gdy się tam pojawiasz, jesteś na arenie i walczysz” – tłumaczy miliarder. „Wiesz, jak brzmisz?” – pyta dziennikarka. Zaskoczony biznesmen przewraca oczami. „Jak ktoś, kto zasiada w Białym Domu” – precyzuje Stahl, na co Musk mówi, że Donald Trump „bardzo dobrze posługuje się Twitterem”. Po tym zdaniu prowadząca poważnieje i pyta wprost: „Widzisz jakieś podobieństwa między sobą i nim?”.

Po chwili milczenia ewidentnie zakłopotany miliarder odpowiada, że „nie można powiedzieć, że nie ma żadnych podobieństw”. Kilka lat po tym wywiadzie widać, że Muska z Trumpem łączą nie tylko kontrowersyjne wypowiedzi i komunikowanie się ze światem za pomocą mediów społecznościowych, ale także ambicja, by odgrywać ważną rolę w światowej polityce. Różnica polega jednak na tym, że ówczesnemu prezydentowi, jakikolwiek by był, władzę i prawo do tego dali wyborcy. A Muskowi?

Więksi niż państwa

Najbogatsi ludzie na ziemi od wieków próbują angażować się w politykę zagraniczną. Jedną z pierwszych prywatnych korporacji, której...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12418

Wydanie: 12418

Zamów abonament