Homo Putinus
Od jakiegoś czasu funkcjonuje już pojęcie homo putinus, które chronologicznie przyszło po homo sovieticus, ale ewolucyjnie jest wyraźnym regresem.
Skoro tyle rzeczy w naturze zatacza kręgi, jak na przykład pory roku, to nie można kategorycznie twierdzić, że ewolucja jest, czy zawsze będzie jednokierunkowa, a nie może na przykład przekształcić się w konwolucję, gdzie kiedyś homo erectus zastąpi homo sapiens. Może rozwój człowieczeństwa, tak jak innych rzeczy w naturze, też ma swoje granice? Nie mam na myśli nawet tego, że ludzkość popełni samobójstwo klimatyczne, chociaż piszę te słowa 7 listopada (w zlekceważoną rocznicę rewolucji październikowej) w Waszyngtonie, gdzie dziesięć dni temu było minus 2°C, a dzisiaj plus 26°C.
Od jakiegoś czasu funkcjonuje już pojęcie homo putinus, które chronologicznie przyszło po homo sovieticus, ale ewolucyjnie jest wyraźnym regresem.Pisał o tym już kilka lat temu ukraiński socjolog Igor Jakowenko, twierdząc, że homo putinus został...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta