Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Arktyczni strzelcy dla sportu

03 grudnia 2022 | Plus Minus | Lech Stempniewicz
Polowanie na niedźwiedzie polarne na Grenlandii, 1970 rok
autor zdjęcia: Keystone Pictures USA/Zuma Press/Forum
źródło: Rzeczpospolita
Polowanie na niedźwiedzie polarne na Grenlandii, 1970 rok
źródło: Rzeczpospolita

Jeśli niedźwiedź znajduje się w miejscu, do którego myśliwy nie może dotrzeć, zwabia go – kładąc się na lodzie i naśladując śpiącą fokę. Gdy niedźwiedź da się nabrać i podejdzie wystarczająco blisko, leżąca nieruchomo „foka” staje słupka, podnosi karabin i strzela.

Na niedźwiedzie polarne polowano od zawsze – dla mięsa, futra i dla sportu. Rdzenni mieszkańcy Arktyki polowali na nie i polują nadal, aby zaspokoić własne potrzeby. Wszyscy inni, którzy odwiedzają Arktykę, zabijali zwierzęta przy każdej okazji. Ci, których było niewielu, na przykład wszelkiej maści odkrywcy i eksploratorzy, robili to na małą skalę. Na znacznie większą polowali wielorybnicy. W Smeerburgu, który był centrum wielorybniczym na Spitsbergenie, niedźwiedzi ginęło mnóstwo, bo ciągnęły do zwałów wielorybiej padliny zalegającej dokoła i były łatwą zdobyczą. Potem pojawili się zawodowi traperzy z całego świata, którzy polowaniem starali się zarobić na życie. Do niedźwiedzi strzelano także dla rozrywki, co czynili zarówno myśliwi, jak i wojskowi stacjonujący na arktycznych rubieżach.

Do polowań używano wszystkiego, co było w danym miejscu i czasie pod ręką: szybkie łodzie, skutery śnieżne, nawet helikoptery. Na Alasce polowano z wykorzystaniem awionetek na płozach. Po zauważeniu niedźwiedzia na lodzie pilot lądował i wysadzał myśliwego, po czym wzbijał się ponownie i naganiał zwierzę na strzał. Z kolei norwescy myśliwi strzelali z łodzi używanych przez łowców fok, które dobrze spisywały się w paku lodowym i podwoziły myśliwego dowolnie blisko do celu. Bardziej ambitne pomysły zakładały polowanie dwuetapowe, najpierw myśliwy strzelał z łuku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 12436

Wydanie: 12436

Zamów abonament