Zbigniew Ziobro jest dla rządu wyłącznie utrapieniem
Decyzję o tym, w jakich konfiguracjach pójdziemy do wyborów, podejmiemy na wiosnę – mówi Michał Kobosko, pierwszy wiceprzewodniczący Polski 2050.
Czy warto było składać wniosek o odwołanie Zbigniewa Ziobry? Koalicja rządząca obroniła swojego ministra.
Nie my byliśmy pomysłodawcami tego wniosku. Nie jestem parlamentarzystą, ale mam poważne wątpliwości, czy składanie takich wniosków przy takiej arytmetyce sejmowej i przy takim sposobie zarządzania tzw. Zjednoczoną Prawicą ma sens. Jak wiemy, oni są totalnie między sobą skłóceni, trwa wielka wojna wewnętrzna, ale kiedy przychodzi atak z zewnątrz, to łączą siły.
Tu mamy wniosek o wotum nieufności wobec ministra, który jest – mówiąc delikatnie – nielubiany i ledwo tolerowany przez premiera, ale kiedy przychodzi taka inicjatywa ze strony opozycji, to premier występuje i broni tzw. spoistości Zjednoczonej Prawicy. To dało szansę ministrowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta