Piłka jest kobietą
FIFA narzuciła wszystkim relatywizm kulturowy: jesteśmy sportowcami, więc musimy szanować wszystkie ludy i ich zwyczaje.
Gdybym była feministką, krzyczałabym i protestowałabym, że świat zachwyca się spektaklem, w którym 22 zdrowych mężczyzn biega bez wytchnienia przez półtorej godziny i stara się skopać coś takiego małego, co jest rodzaju żeńskiego!!! Dlaczego oni nie mogą kopać czegoś, co byłoby rodzaju męskiego? Na pewno ci faceci nie mieliby takiej przyjemności, gdyby to coś było rodzaju męskiego, nie miało w sobie tej kobiecej elastyczności, tej bezbronności i tej, typowo kobiecej, umiejętności uciekania na boki, by paść pod nogi innego samca, niby poddać się jemu, a potem znów uciec.
Nie jestem feministką, można by nawet powiedzieć, że vice versa, ale mistrzostwa świata rozbudziły we mnie nie najlepsze instynkty. Z kilku powodów. Po pierwsze, odsunęły wojnę w Ukrainie na drugi czy trzeci plan. Niektórzy nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta