Donald Tusk pod ochroną
Szef Platformy Obywatelskiej dostał od rządu ochroniarza. – Może być inwigilowany – mówią funkcjonariusze.
Donald Tusk, przewodniczący Platformy, kilka dni przed świętami dostał specjalną ochronę SOP – ujawniliśmy w środę przed południem na rp.pl. Obawy o bezpieczeństwo szefa opozycji są uzasadnione – Tusk, odkąd wrócił do krajowej polityki, dostaje pogróżki, a na spotkaniach z wyborcami nie brakuje ostrych spięć i niebezpiecznych sytuacji. Szefa PO chroni jeden funkcjonariusz, ma również do dyspozycji samochód SOP z kierowcą.
Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO, potwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że partia sama składała wnioski do policji i MSWiA o ochronę przewodniczącego, bo „sytuacja wokół Tuska stawała się bardzo niebezpieczna”.
Prywatna sprawa
Tymczasem funkcjonariusze służb mają wątpliwości, czy była to dobra decyzja. – Platforma popełnia błąd, którego będzie żałować. Ufa Mariuszowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta