Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kręta droga do prostoty

04 marca 2023 | Plus Minus | Piotr Kaszczyszyn
Michelle Yeoh (z lewej) za rolę w filmie Kwana i Scheinerta dostała nominację do Oscara
autor zdjęcia: Best FILM
źródło: Rzeczpospolita
Michelle Yeoh (z lewej) za rolę w filmie Kwana i Scheinerta dostała nominację do Oscara

„Wszystko wszędzie naraz” serwuje nam popkulturowy egzystencjalizm na sterydach podany w barokowo przerysowanej i absurdalnej formie.

Historia na pierwszy rzut oka wydaje się nieskomplikowana. Jest główna bohaterka Evelyn, która mniej lub bardziej udolnie stara się zarządzać chaosem zwanym życiem, łącząc w jednej roztargnionej osobie role żony, matki, opiekunki niedołężnego, ale wciąż złośliwego ojca oraz współprowadzącej rodzinną pralnię.

Jest jej cichy i troskliwy mąż Waymond, który przez niekończące się zabieganie Evelyn nie potrafi wręczyć jej papierów rozwodowych. Jest wreszcie córka Joy, która w kontrze do własnego imienia pozostaje życiowo zagubiona, nieszczęśliwa i niezdolna do zawiązania relacji z matką (i vice versa).

Jednak już po 30 minutach seansu twórcy tego filmu, obsypanego nagrodami i walczącego o Oscary w 11 nominacjach, wciskają tytułowy przycisk „wszystko wszędzie naraz”. Tym samym wrzucają nas na gargantuiczny rollercoaster wrażeń, który nie chce się zatrzymać. Bo gdyby pokusić się o gatunkowe zakwalifikowanie filmu, to należałoby określić go mianem obyczajowego komediodramatu science fiction z elementami filmu akcji. Dodatkowo zagranego w konwencji postironicznego mrugania do widza, co krótszymi momentami stanowi narracyjny atut filmu, a dłuższymi budzi jednak znużenie, przechodząc niekiedy w egotyczną sztukę dla sztuki.

Przeciążenie rzeczywistością

Gdziekolwiek spoglądałem,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12512

Wydanie: 12512

Zamów abonament