Za darmowe autostrady PiS zapłacą wszyscy kierowcy
Utratę wpływów z opłat do KFD rząd będzie musiał zrekompensować. Jeśli sięgnie np. po wyższą opłatę paliwową, to podrożeje benzyna.
Rząd zdecydował o zniesieniu opłat dla samochodów osobowych i motocykli na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Od 1 lipca 2023 r. dwa płatne odcinki mają się stać darmowe: to 160 km autostrady A4 pomiędzy Wrocławiem i Gliwicami oraz 90 km autostrady A2 od Konina do Strykowa.
Rada Ministrów przyjęła w środę projekt zmian w ustawie o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym, przygotowany przez resorty infrastruktury i finansów. Jak zapowiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, w planach rządu jest przygotowanie kolejnego projektu, tym razem znoszącego opłaty na odcinkach prywatnych koncesjonariuszy.
Rząd obciąży budżet
Pomysł likwidacji opłat autostradowych okazuje się kompletną niespodzianką, bo według wcześniejszych planów tego samego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta