Nie zawsze cała władza zostaje w rodzinie
Możliwy jest model, w którym zarządzanie fundacją powierzymy osobom z zewnątrz, niebędącym beneficjentami. Wszystko zależy od woli fundatora, celu fundacji i stosunków panujących w danej familii.
Członkowie rodziny mogą odgrywać różne role w zarządzaniu i nadzorze nad fundacją rodzinną. Wszystko zależy oczywiście od woli fundatora i tego, jak ukształtuje postanowienia statutu. On decyduje, kto będzie beneficjentem, kto wejdzie w skład organów fundacji i jakie przyzna im uprawnienia. Od tych postanowień w ogromnym stopniu będzie zależało funkcjonowanie przyszłej fundacji rodzinnej. Dlatego tak ważne jest skorzystanie z profesjonalnego doradztwa przy zakładaniu fundacji.
Trzy organy
Przepisy ustawy o fundacji rodzinnej (dalej: ustawa) w części dotyczącej jej organów bez wątpienia bazują na znanych nam już konstrukcjach spółek prawa handlowego. Przy wielu niewiadomych w nowej instytucji prawa polskiego i licznych obawach związanych z jej funkcjonowaniem rozwiązania znane i sprawdzone są jak najbardziej pożądane. Przepisy ustawy dają nam jednak tylko ramy funkcjonowania fundacji i jej organów. To statut te kwestie doprecyzuje i ustali zasady działania, kompetencje oraz skład organów. W zależności od tego, kto będzie ustalał treść statutu – fundator czy też cała rodzina – osoby te otrzymały bardzo dużą swobodę, jeśli chodzi o zasady dotyczące organizacji.
W fundacji rodzinnej zaplanowano trzy organy: zarząd, radę nadzorczą oraz zgromadzenie beneficjentów. Taki podział ma przede wszystkim umożliwić skuteczne zarządzanie fundacją oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta