Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Potrzebny rachunek sumienia

18 maja 2023 | Kraj | Tomasz Krzyżak Piotr Litka
Księża skazywani przez sądy na kary pozbawienia wolności po wyjściu z więzienia zazwyczaj od razu wracali do pracy w duszpasterstwie
autor zdjęcia: shutterstock
źródło: Rzeczpospolita
Księża skazywani przez sądy na kary pozbawienia wolności po wyjściu z więzienia zazwyczaj od razu wracali do pracy w duszpasterstwie

Niektórzy przestępcy w sutannach krzywdzili dzieci przez trzy lub nawet cztery dekady. O tym, co robią, często wiedziały komunistyczne władze.

Ksiądz Eugeniusz Makulski, marianin, budowniczy monumentalnej bazyliki w Licheniu, który wykorzystywał seksualnie małoletnich, o czym opinia publiczna dowiedziała się w 2019 r. z filmu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”, już w 1964 r. mógł trafić do więzienia za skrzywdzenie na basenie w Lublinie 14-letniego chłopca. Nie trafił. Władze PRL ogłosiły amnestię i sąd postępowanie w jego sprawie umorzył.

Makulski nie poniósł także żadnych konsekwencji na gruncie prawa kanonicznego – dwa lata po wydarzeniu z Lublina władze jego zakonu mianowały go kustoszem sanktuarium maryjnego w Licheniu koło Konina, którym był aż do roku 2004.

W ogóle żadnego postępowania nie było w sprawie ks. Michała Czajkowskiego, późniejszego wybitnego biblisty, byłego współprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, byłego członka Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i wieloletniego współpracownika „Więzi” oraz „Tygodnika Powszechnego”, którego latem 1960 r. oskarżono o seksualne wykorzystanie dwóch chłopców (dziewięcio- i dziesięciolatka). Duchowny podpisał zobowiązanie do współpracy z bezpieką i donosił przez ponad 24 lata.

Pionierska kwerenda

To tylko dwa przykłady duchownych, oskarżonych o przestępstwa seksualne na szkodę osób małoletnich, którzy w okresie PRL uniknęli odpowiedzialności karnej....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12573

Wydanie: 12573

Spis treści
Zamów abonament