NATO ostrożnie na Wschód
Pakt północnoatlantycki zaoferuje Ukrainie bliższą perspektywę członkostwa. Ale o niej nie przesądzi.
Stolica Litwy po raz pierwszy jest miejscem szczytu NATO. Państwo wciśnięte między rosyjski Kaliningrad i prorosyjską Białoruś nie byłoby w stanie samo zapewnić bezpieczeństwa takiego wydarzenia. To dlatego do stolicy Litwy oddelegowano tysiąc żołnierzy z 16 państw członkowskich NATO, a przestrzeń powietrzną patrolują myśliwce z Danii, Finlandii i Francji.
Dodatkowo do Litwy z Niemiec przybyło 12 zestawów systemów rakietowych Patriot, z Hiszpanii systemy obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu NASAMS, wreszcie z Francji haubice Ceasar. Na ulicach Wilna ani żołnierzy, ani sprzętu nie widać, ale i tak jasne jest, że w tym mieście odbywa się szczyt NATO – na każdej latarni powiewa flaga sojuszu. Towarzyszy jej nie flaga Litwy, ale Ukrainy i od razu wiadomo, co jest najważniejszym tematem tego spotkania. W autobusie miejskim na monitorze pokazującym kolejne przystanki co chwila pokazują się wypowiedzi – po angielsku – tych polityków, którzy chcą szybkiej akcesji Ukrainy do NATO. Wśród nich, poza politykami litewskimi, również prezydenci Polski i Czech, premierzy Estonii i Wielkiej Brytanii oraz sekretarz generalny NATO.
Efekt Bukaresztu
15 lat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta