Policja zwleka z wysłaniem oficera do Ukrainy
Od ponad roku polska policja nie ma oficera łącznikowego w Kijowie, a ten jest pilnie potrzebny. Wreszcie teraz, jak wskazują nasze źródła w KGP, wakat ma zostać zapełniony.
Trwająca w Ukrainie wojna niesie ze sobą zagrożenie przestępczością, w tym transgraniczną, taką jak chociażby przemyt ludzi i towarów. Po tym jak poprzednikowi wygasła kadencja, nie spieszono się z wyborem następcy. Od przeszło roku stanowisko oficera łącznikowego policji w Kijowie jest nieobsadzone. Teraz ma to się zmienić – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
– Rola oficerów łącznikowych jest trudna do przecenienia. To niepojęte, że mimo wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji w Ukrainie, i przy takim przepływie ludzi, na stanowisku oficera łącznikowego policji w Kijowie od tak długiego czasu jest wakat – komentuje Marek Biernacki, poseł KP, były szef MSWiA, obecnie członek sejmowych Komisji ds. Służb Specjalnych oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta