Kogo poprzeć i dlaczego
Większość badanych (prawie 60 proc.) deklaruje, że wybiera konkretnego kandydata z ulubionej listy partyjnej, na podstawie jego lub jej dokonań w polityce czy życiu publicznym.
Niektórzy przyznają jednak, że kierują się „osobistą sympatią do konkretnej osoby” – taką opcję wskazało 14,2 proc. wyborców. Na kolejnym miejscu znalazła się „analiza kampanii wyborczej prowadzonej przez kandydatów” – wybrało ją ponad 10 proc. respondentów.
– Badani często odpowiadają zgodnie z oczekiwaniami osoby zadającej pytanie – uważa Marcin Duma, szef IBRiS. – Sami też chcieliby uważać się za poważnych i racjonalnych. Często jednak kończy się na postawieniu krzyżyka przy nazwisku lidera listy.
Najczęściej do głosowania na podstawie osobistej sympatii przyznają się wyborcy niezdecydowani – to 51 proc. tej grupy. —zuz