Złoty strzał trafił złotego
Radykalna i niespodziewana obniżka stóp procentowych miała być dla PiS przedwyborczym złotym strzałem. Niestety, strzał był niezbyt celny, a polska waluta leży.
Jeszcze w lipcu prezes NBP Adam Glapiński sugerował, że można się spodziewać obniżek stóp, gdy inflacja zejdzie do jednocyfrowego poziomu. Jeszcze go nie osiągnęła, ale potrzeby kampanii przedwyborczej najwyraźniej wygrały z chłodnymi kalkulacjami gospodarczymi. Za jednym zamachem PiS chciał ustrzelić i kredytobiorców, którym koszt obsługi długów nieco spadnie, i gospodarkę, która znalazła się w stagnacji. To miałoby słodki smak wyborczego sukcesu 15 października.
Niestety, zamiast przewidywanego przez prezesa Glapińskiego i cały obóz rządzący „wahnięcia” mamy bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta