Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprzątanie czy podział łupów

28 października 2023 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Donald Tusk uosabia chęć odwetu odczuwalną na całej opozycji. Ale czy kiedy zderzy się z pierwszymi trudnościami, to wykaże typową dla polityka dozę giętkości? I co z jego zapleczem, które może się wówczas poczuć rozczarowane?
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
Donald Tusk uosabia chęć odwetu odczuwalną na całej opozycji. Ale czy kiedy zderzy się z pierwszymi trudnościami, to wykaże typową dla polityka dozę giętkości? I co z jego zapleczem, które może się wówczas poczuć rozczarowane?

Kształtująca się koalicja obiecuje przywrócenie praworządności po rządach PiS. Ale sama może mieć kłopoty z przestrzeganiem litery, a czasem i ducha, prawa.

Jan Rokita w swojej zwyczajowo chłodnej analizie na łamach „Sieci” zauważa, że obejmując władzę w roku 2007, Donald Tusk dysponował zapleczem „rozproszonym, ideologicznie stonowanym i mało skłonnym do ultracyzmu”. Teraz jest inaczej. Rokita wymienia skupione wokół Tuska, zorganizowane, bojowe grupy: „feministki, zielonych fundamentalistów, prawników rewanżystów czy sfanatyzowanych dziennikarzy i intelektualistów”. Grupy te podczas wielomiesięcznej kampanii stały murem za liderem Koalicji Obywatelskiej. Ale teraz wystawią mu rozmaite rachunki, zasypią żądaniami.

Po części sam Tusk jest chodzącą chęcią odwetu. Ale czasem też przejawia typową dla polityka – pytanie jak wielką – dozę giętkości. Stoi przed czymś, co po wielekroć sam zapowiadał: nie tylko rozliczeniami ludzi, ale przebudową, a może rozwaleniem czegoś, co opozycja nazywała „pisowskim systemem” czy „państwem PiS”.

Powracające wieści, że istnieją opracowane w otoczeniu Tuska szczegółowe plany prawnych korekt napisane przez „prawników rewanżystów”, uważam za przesadne. Istnieją tylko politycznie nieautoryzowane propozycje. W dodatku wśród prawniczych autorytetów po stronie opozycji brak zgodności, jak dalece można się posunąć w rozmontowywaniu „państwa PiS”. Albo w tym, co Rokita nazywa „gwałtem na legalnych podstawach państwa”. Porównując...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12711

Wydanie: 12711

Zamów abonament