Bunt na filmowym Olimpie
Stają produkcje filmów, przekładane są premiery, stacje telewizyjne zmieniają ramówkę, bledną festiwale, kina liczą się ze stratami, aktorzy pracują jako barmani, a gospodarka Kalifornii już straciła 6,5 mld dolarów.
Ponad 100 dni. Tyle już trwa strajk amerykańskich aktorów. A także – o czym się zapomina – dziennikarzy i performerów prowadzących programy rozrywkowe, bo SAG-AFTRA, powstała z połączenia Gildii Aktorów Ekranowych (SAG) oraz Amerykańskiej Federacji Artystów Telewizyjnych i Radiowych (AFTRA). Dziś ma ok. 160 tys. członków. Większość z nich nie pracuje w swoim zawodzie od 14 lipca.
Wcześniej, 2 maja, zaczął się strajk scenarzystów. Ich związek zakończył jednak protesty 27 września, podpisując oficjalną umowę z Federacją Producentów Filmowych i Telewizyjnych (AMPTP), w której skład wchodzą m.in. studia filmowe Warner, Paramount, Disney i Sony Universal, sieci telewizyjne ABC, CBS, Fox i NBC oraz serwisy streamingowe, takie jak Netflix, Apple TV+ i Amazon. Aktorzy z tą samą organizacją wciąż nie mogą się dogadać.
Kto strajkuje i o co walczy?
Dla większości widzów Hollywood to blockbustery za 200 mln dolarów, oscarowa gala, Bulwar Zachodzącego Słońca, luksusowe domy w Beverly Hills i gwiazdy kina. Oczywiście superbogate. Co rok ukazują się rankingi ich zarobków. W 2022 roku Tom Cruise zarobił 100 mln dolarów. Jego agenci negocjują zwykle „niższą” gażę (w przypadku „Top Gun. Maverick” było to 12 mln), ale gwarantują swojemu klientowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta