Złamanie prawa musi być rozliczone
Za naruszenie konstytucji i sprzeniewierzenie się sędziowskiemu urzędowi powinni odpowiedzieć członkowie neo-KRS, dublerzy w TK i sędziowscy rzecznicy dyscyplinarni – mówi prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, prof. Krystian Markiewicz.
Co się zmieniło dla sądów i sędziów po wyborach 15 października?
Bardzo wiele. Przede wszystkim wróciła nadzieja na przywrócenie rządów prawa w polskim państwie. To najważniejsze. Przez ostatnie lata optymizmu ubywało. Teraz stoimy przed szansą, którą dało nam społeczeństwo obywatelskie – by ten cały wysiłek i czas wyrzeczeń, hejtu, postępowań karnych i dyscyplinarnych z ostatnich ośmiu lat dobiegł końca, a zaczęły się dobre zmiany na najbliższe 20–30 lat.
Co dla pana będzie znakiem przywrócenia praworządności?
Zmiana zarządzania państwem. Jako sędzia i obywatel życzyłbym sobie, żeby politycy zrozumieli, że życie nie trwa od wyborów do wyborów, że to nie oni o wszystkim decydują, „bo wiedzą najlepiej”. Obalono domniemanie najlepszej wiedzy polityków – a poza nią też są specjaliści. I albo razem coś zbudujemy, albo nie zbudujemy wcale. Chciałbym jak najszybciej siąść do stołu z wszystkimi siłami politycznymi, chcącymi współpracować i zacząć prace.
Sędziowie mają siąść do stołu z politykami?
Muszą. To nie jest nasze widzimisię. Mówię to od lat, wskazując na preambułę i art. 10 konstytucji, które zobowiązuje wszystkie władze do współdziałania. Bo wszystkie ponoszą współodpowiedzialność za państwo.
Co pomyślą ludzie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta