Trochę mądry, trochę głupi
Czatbot oparty na sztucznej inteligencji przekonująco opowiada internautom o własnej żonie, a jednocześnie ChatGPT daje się zwieść ludziom zmyślonymi opowieściami o zmarłej babci – i pomaga im omijać internetowe zabezpieczenia. Bać się czy nie bać?
Zmiany zapoczątkował ChatGPT, który nie tylko rozumie ludzki język, lecz także odpowiada niemal tak samo jak człowiek. Przeczytał setki miliardów słów z książek, artykułów i najgłębszych zakamarków internetu. Dzięki temu można zadać mu pytanie na prawie każdy temat. Co więcej, jeśli pytanie wykracza poza jego wiedzę, to używa wyszukiwarki, by znaleźć powiązane strony, przeczytać je i wyciągnąć z nich wnioski – dokładnie tak, jakby to zrobił człowiek!
Zdolność przywoływania faktów nie jest jedynym atutem tego wirtualnego konsjerża. ChatGPT jest bowiem w stanie z nami porozmawiać. Jeżeli odpowiedź wygenerowana przez model nie jest dla nas z jakiegoś powodu satysfakcjonująca, możemy poprosić o jej rozwinięcie albo pogłębienie. Dzięki temu zdobywamy wiedzę w sposób aktywny, a nie bierny. Czytając książkę, podręcznik czy też artykuł na ulubionym portalu, mamy do czynienia ze statyczną treścią. Możliwość rozmowy sprawia, że wiedza staje się żywa. ChatGPT wnosi interaktywność, umożliwiając dyskusję i dając okazję do rozwiania wątpliwości.
Oczywiście, zagadnienie to nie jest nowe. Już w przeszłości pojawiały się czatboty, które do złudzenia przypominały człowieka. Niestety, po dłuższej rozmowie maska opadała i okazywało się, że wirtualny rozmówca tak umiejętnie kieruje rozmową, by móc odpowiadać swoimi sztywnymi, choć potencjalnie bardzo pomysłowymi regułami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta