Tania energia z wiatru to polska racja stanu
Ani Marek Suski, ani tymczasowy premier Mateusz Morawiecki nie sprawią, że damy sobie odebrać szansę na rozwiązanie kryzysu klimatycznego – piszą aktywistki z Grupy Wschód.
Od momentu zaproponowania przez posłów i posłanki Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 projektu ustawy mającej odpowiedzieć na problem rosnących cen energii politycy PiS nakręcają atmosferę skandalu wokół odblokowania energetyki wiatrowej. Media nazwały temat „aferą wiatrakową” i słusznie dopytują odpowiedzialnych za projekt o szczegóły. Niestety, wbrew poparciu społecznemu dla taniej, dostępnej i bezpiecznej energetyki wiatrowej pojawiło się sporo przekłamań rozsiewanych przez środowisko prawicowe, które wynikają z hipokryzji polityków PiS i ich chęci utrzymania węglowych układów biznesowych.
Bez wywłaszczeń
Najwięcej emocji wywołuje strach przed „wywłaszczeniami”. W rzeczywistości projekt ustawy w żadnym razie nie zakłada wywłaszczeń pod budowę wiatraków. Fundacja Basta, dotychczas zajmująca się wyłącznie zwalczaniem mowy nienawiści i prawami osób LGBT+, fałszywie sugerowała, że doprowadzi to do samowolnych wywłaszczeń. Tłumaczymy: w przepisie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta