Adrian Meronk poszedł po miliony
Polak rozpoczął karierę w finansowanej przez saudyjski fundusz inwestycyjny lidze LIV Golf. Ten ruch da mu miliony dolarów, ale raczej nie da miejsca w historii dyscypliny.
Wydarzenia potoczyły się szybko. Adrian Meronk rozpoczął nowy rok od gry w dwóch styczniowych turniejach w Dubaju. W jednym był dziesiąty, w drugim – bardziej prestiżowym – drugi. Otrzymał też nagrodę im. Seve Ballesterosa dla Golfisty Roku 2023 w DP World Tour.
Głosowali na Polaka koledzy golfiści, nie mieli wątpliwości, że srebrzysta patera należy się Adrianowi: choć nie został wybrany do reprezentacji Europy na mecz z USA o Puchar Rydera, to wygrał trzy turnieje cyklu, zajął czwarte miejsce w finałowym rankingu ligi, zdobył awans do najbardziej prestiżowej ligi świata – PGA Tour.
Ciąg dalszy był zapowiedziany: przeprowadzka z Dubaju na Florydę i występy w nowej lidze, od turnieju Farmers Insurance Open poczynając. Dzień przed tym wydarzeniem Meronk podał jednak w mediach społecznościowych, że opuszcza rywalizację w San Diego ze względu na chorobę. Kilkanaście godzin później fachowe media zasugerowały, że nieobecność nastąpiła z innej przyczyny – polski golfista przechodzi do LIV Golf, ligi utworzonej dwa lata temu za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta