Korpomowa w HR: talent zastąpił pracownika, a lider menedżera
Pełna anglicyzmów nowomowa korporacyjna nie tylko rządzi w międzynarodowych spółkach i coraz częściej także w dużych polskich firmach, ale też pokazuje zmieniające się podejście do prowadzenia biznesu, do pracy i do pracowników.
Pracowników w zasadzie już nie ma. W branżowym slangu nowoczesnych działów HR zastąpiły ich talenty. O ile kiedyś talentami byli młodzi, zdolni i ambitni absolwenci, których firmy szykowały do kariery menedżerskiej, o tyle dzisiaj tym mianem coraz częściej określa się wszystkich pracowników, a także kandydatów do pracy.
Wśród pionierów tego trendu była globalna agencja zatrudnienia ManpowerGroup, która w swoich corocznych raportach dotyczących deficytu pracowników (a ostatnio kompetencji) porównuje skalę „niedoboru talentów” w różnych krajach i branżach. Jak wyjaśnia Krzysztof Kosy, psycholog biznesu, określenie talent ma w założeniu pozytywnie działać na pracowników – pokazując, że pracodawca docenia ich umiejętności i zaangażowanie.
Kończy się dawny HR?
A co się stało z dawnymi talentami? Nadal są i nadal się je hołubi w firmach, lecz dzisiaj często określa się z angielska jako „high flyers”.
Zdaniem Kamila Jankowskiego, dyrektora marketingu i komunikacji Gi Group Holding, za wyrażeniami „poszukiwanie talentów” czy „zarządzanie talentami” stoi chęć znalezienia wykwalifikowanych pracowników z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta