Ważne papieskie lekcje
Papieskich wypowiedzi na temat „białej flagi” i konieczności poddania się Ukrainy nie da się w żaden sposób – ani moralnie, ani religijnie, ani politycznie – usprawiedliwić. Watykan ma tego świadomość, dlatego ustami kardynała Pietro Parolina tak „interpretuje” tę wypowiedź, by kompletnie odwrócić jej znaczenie.
Zacznę od kwestii oczywistych. Opinia papieska jest zwyczajnie niezgodna z rzeczywistością. Dowodzi tego, że papież nie orientuje się w kwestiach politycznych, ale z ogromną pewnością siebie wypowiada się na ich temat. Co więcej, nie zna i nie rozumie ani Rosji, ani Ukrainy. A przecież, co przypominają choćby biskupi ukraińscy, Rosja nie wytoczyła Ukrainie zwyczajnej wojny, ale wojnę totalną. „Ukraińcy nie mogą przestać się bronić, ponieważ poddanie się oznacza śmierć. Intencje Putina i Rosji są jasne i jednoznaczne. Nie tylko on: 70 proc. mieszkańców Rosji popiera ludobójczą wojnę, w tym patriarcha Cyryl i przywódcy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Określone cele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta