Pan Brouček wypił za dużo piwa
Oglądając w Poznaniu przezabawne „Wyprawy pana Broučka”, podziwiajmy Czechów za umiejętność żartu z samych siebie, a Teatr Wielki za ten spektakl.
Nie byłoby oczywiście takiej premiery operowej, najciekawszej w obecnym sezonie w Polsce, gdyby Teatrowi Wielkiemu w Poznaniu nie udało się pozyskać Davida Pountneya. Ten wybitny reżyser brytyjski znany jest ze słabości do oper słowiańskich, a zwłaszcza Czecha Leoša Janáčka.
Polskie teatry przez ponad 100 lat nie były chętne, by wystawić te opowieści o panu Broučku. Co prawda, świat także wykazuje nader umiarkowane nimi zainteresowanie, choć sam Janáček jest obecnie bardzo modny. „Wyprawy pana Broučka” uważane są jednak za „zbyt czeskie” i potrzebują kogoś takiego jak David Pountney. On udowodnił, że mogą bawić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta