Pana Marszałka walka z Trybunałem
Szkalowany, skatowany, uwięziony. Tak Herman Lieberman walczył o praworządność w sanacyjnej Polsce, bo ideał państwa prawa traktował śmiertelnie poważnie.
Rządy pomajowe, rządy Marszałka, a może rządy niepraworządności? Herman Lieberman nie miał wątpliwości, że ta ostatnia nazwa najbardziej pasuje do obozu sanacji. Adwokat i polityk Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) poparł wprawdzie przewrót majowy, ale gdy przekonał się, że „majowa zmiana” raczej demoralizuje niż odbudowuje życie publiczne, stał się bezlitosnym krytykiem piłsudczyków. Z czasem wręcz osobistym wrogiem Józefa Piłsudskiego, za co zapłacił więzieniem, procesem politycznym i przymusową emigracją.
Tak w momencie odzyskania przez Polskę niepodległości przedstawiał się życiorys Hermana Liebermana. Zasłynął jako obrońca polskich legionistów, którzy na wieść o traktacie brzeskim (luty 1918 r., zawarty między Niemcami, Austro-Węgrami a Ukraińską Republiką Ludową – oddawał URL Podlasie i Chełmszczyznę) zbuntowali się przeciw państwom centralnym i próbowali przebić się przez linię frontu na stronę rosyjską. Próba się nie udała, a oskarżonym m.in. o dezercję groziła nawet kara śmierci. Dzięki linii obrony przyjętej przez zespół adwokatów, w tym Liebermana, udało się przedstawić żołnierzy jako ofiary austriackiej nielojalności – ostatecznie pod koniec wojny cesarz Karol I Habsburg darował im karę.
Z niejednym z oskarżonych prawnik mógł się wcześniej zetknąć w Legionach – mimo niemłodego wieku (44 lata) w momencie wybuchu Wielkiej Wojny wstąpił do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta