Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

praworządność jest rozwiązaniem funkcjonalnym

06 kwietnia 2024 | Plus Minus | Michał Szułdrzyński
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita

Rozmowa z prof. Marcinem Matczakiem, prawnikiemCzęsto ludzie, którzy nie są prawnikami, mają bardzo formalistyczne pojęcie praworządności: jest oto litera prawa i albo działasz zgodnie z nią, albo niezgodnie. Jak działasz niezgodnie z literą, to jest to zamach stanu.

Co łączy prawo, język, rozrywkę, kulturę, technologię z teorią komunikacji?

Tłumaczę to koncepcją, która wynika z naukowego i naturalistycznego podejścia do kultury. Najczęściej interpretujemy kulturę czy inne twory człowieka z perspektywy nauk humanistycznych. Moją ambicją jest zrozumieć ją z perspektywy naturalizmu, czyli podejścia bardziej charakterystycznego dla nauk ścisłych.

Nie jestem w stanie tego zrobić z perspektywy chemii czy fizyki. Natomiast myślę, że możemy to zrobić z perspektywy biologii, a w szczególności teorii ewolucji, która – jak mówił Daniel Dennett – jest najlepszą ideą, jaka kiedykolwiek człowiekowi wpadła do głowy.

Możemy patrzeć na kulturę, przez którą rozumiem zbiór wszelkich wytworów ludzkich, tak jak patrzymy na pewne cechy naszego ciała, oka czy kciuka: jako wytworzone przez miliony czy – w przypadku kultury – tysiące lat ewolucji po to, żeby się dostosować do świata i sobie lepiej z nim radzić. W tym sensie wytwory naszego umysłu: język, prawo, inne wytwory kultury, są narzędziami dostosowania się do świata.

To podejście, które stosuje się w nauce mniej więcej od lat 50., 60. XX wieku. Ja w szczególności jestem zainteresowany pracami Ruth G. Millikan napisanymi w latach 80. XX wieku. Jej koncepcja zakłada, że język jest kategorią biologiczną – jest naszym narzędziem „nawigowania w świecie”. A...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12842

Wydanie: 12842

Zamów abonament