osobliwa denisowiańska dziewczynka
Kilkakrotnie czytałem doniesienie o odkryciu w Denisowej Jaskinii. Byłem całkowicie osłupiały, że jakimś sposobem gdzieś w Eurazji żyła niegdyś jeszcze jedna grupa ludzi. Jak archeolodzy mogli ją przegapić? Czy to rzeczywiście mogła być prawda?
W piątek 4 grudnia 2009 r. w słynnym na całym świecie laboratorium genetycznym lipskiego Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka (Max-Planck-Institut für evolutionäre Anthropologie) wydarzyło się coś niezwykłego.
Johannes Krause, młody naukowiec odbywający staż podoktorski, oraz doktorantka Qiaomei Fu odczytywali sekwencję DNA z małej próbki kości (7 × 5 mm), pochodzącej z paliczka palca piątego ludzkiej ręki. Kość była fragmentem obiektu, który znaleziono w 2008 roku w warstwie 11.2 podczas prac wykopaliskowych w Komorze Wschodniej Denisowej Jaskini [...]. Ze względu na prawdopodobne znaczenie znaleziska rosyjski archeolog przekazał kość do rąk własnych promotorowi pracy doktorskiej Johannesa, dyrektorowi Departamentu Genetyki Ewolucyjnej w Instytucie Maxa Plancka, liderowi Projektu Poznania Genomu Neandertalskiego i pionierowi w dziedzinie badań pradawnego DNA – Svantemu Pääbo. Po wyekstrahowaniu i zsekwencjonowaniu DNA mitochondrialnego Krause przyrównał sekwencję mtDNA z Denisowej Jaskini do sześciu sekwencji mtDNA neandertalczyków, wcześniej przeanalizowanych przez grupę Pääbo, a także setek zbadanych sekwencji mtDNA żyjących dzisiaj ludzi.
Wtedy zauważył coś nietypowego.
Podczas gdy neandertalczycy różnią się od ludzi anatomicznie współczesnych zasadami azotowymi w średnio 202 miejscach z 16 500 par zasad genomu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta