pigułkowa batalia
Ordo Iuris: „Zaapelowaliśmy o zachowanie wymogu uzyskania recepty lekarskiej jako warunku nabycia w aptece tzw. tabletek awaryjnych. Jest to absolutne minimum, jakie powinien zapewnić ustawodawca, aby przeciwdziałać nadmiernemu stosowaniu tych środków. Ich nadużywanie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia kobiet”.
Jeśli utrzymanie recepty na antykoncepcję awaryjną jest dla prawicowych radykałów z Ordo Iuris „absolutnym minimum”, to znaczy, że jedynym rozwiązaniem, które byliby w stanie w pełni zaakceptować, jest jej całkowity zakaz. Bo gdy już przestają udawać troskę o zdrowie zepsutych i nieodpowiedzialnych kobiet, podają prawdziwe argumenty. Antykoncepcja awaryjna jest według nich po prostu specyficzną aborcją na bardzo wczesnym etapie rozwoju nowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta