Nikt nie będzie się im kłaniać
Wróciła liga hiszpańska. Real Madryt, wzmocniony Kylianem Mbappe, zanotował falstart i już musi gonić Barcelonę, ale zrzucić z tronu będzie go ciężko.
Real nowy sezon zaczął tak, jak zakończył poprzedni – od wstawienia do gabloty kolejnego trofeum (Superpuchar Europy). Zwycięstwo nad Atalantą Bergamo w Warszawie to już jednak przeszłość, a na Majorce nikt nie zamierzał się kłaniać królom kontynentu.
Waleczni gospodarze zatrzymali piłkarzy Carlo Ancelottiego (1:1). – Musimy lepiej bronić, a przede wszystkim zachować równowagę między defensywą i ofensywą. Zabrakło nam koncentracji, mogliśmy nawet przegrać – ocenił trener Realu.
O Kylianie Mbappe, który debiut w barwach Królewskich na PGE Narodowym uczcił golem i był chwalony przez Ancelottiego za udaną współpracę z Viniciusem Juniorem i Jude’em Bellinghamem, madrycki „AS” napisał, że „w dalszym ciągu przystosowuje się do gry zespołu”.
„Poślizg w pierwszym zakręcie” – zatytułowała swoją relację „Marca”, a katalońskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta