Polska w kosmosie. To przełomowy moment
Rakieta Elona Muska wyniosła na orbitę EagleEye, największego polskiego satelitę. Jest o co walczyć: wartość globalnego rynku kosmicznego to już setki miliardów dolarów. I dynamicznie rośnie.
Akcje spółki Creoech Instruments były w poniedziałek najlepszą inwestycją na warszawskiej giełdzie. Kurs wystrzelił kilkanaście procent w górę na wieść o sukcesie satelity EagleEye, stworzonego przez konsorcjum przemysłowo-naukowe, którego liderem jest właśnie Creotech. To przełomowy moment. Okazuje się, że jako kraj jesteśmy już w stanie tworzyć całe misje kosmiczne, a nie tylko wybrane podsystemy do większych urządzeń zagranicznych firm.
– Nawiązanie dwustronnej komunikacji z EagleEye wyniesionym 16 sierpnia przez SpaceX pokazało, że polskie podmioty mają spore szanse zaistnieć. W Polsce mamy podmioty o unikatowych kompetencjach – potwierdza Agnieszka Gapys, dyrektor departamentu informacji Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA).
Rynek kosmiczny
Rynek kosmiczny systematycznie rośnie. W 2023 r. miał wartość 570 mld dol. – wynika z danych GO Space Foundation. Wartość publicznych wydatków wyniosła 117 mld dol. To wzrost o 15 proc. względem poprzedniego roku oraz o 176 proc. w porównaniu z wartością sprzed dekady.
Największe wydatki na programy kosmiczne ponoszą USA i Chiny. W 2023 r. ich budżety kosmiczne wyniosły odpowiednio 73 mld dol. oraz 14 mld dol. Trzecie miejsce przypada Japonii (blisko 5 mld dolarów). Łączne wydatki krajów Unii Europejskiej sięgają kilkunastu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta