Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityczny hydraulik na wagę złota

24 sierpnia 2024 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Czy dyskutujemy w Polsce o fundamentalnych wyzwaniach, przed jakimi stoi nasz kraj? O problemach demograficznych i konsekwencjach wojny w Ukrainie? O integracji europejskiej i stosunku do USA? Nie, wolimy oglądać defilady, myśląc, że polityka symboliczna zastąpi prawdziwą politykę. Na zdjęciu warszawska defilada z okazji Dnia Wojska Polskiego, 15 sierpnia 2024 r.
autor zdjęcia: Wojtek Radwanski/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Czy dyskutujemy w Polsce o fundamentalnych wyzwaniach, przed jakimi stoi nasz kraj? O problemach demograficznych i konsekwencjach wojny w Ukrainie? O integracji europejskiej i stosunku do USA? Nie, wolimy oglądać defilady, myśląc, że polityka symboliczna zastąpi prawdziwą politykę. Na zdjęciu warszawska defilada z okazji Dnia Wojska Polskiego, 15 sierpnia 2024 r.
źródło: Rzeczpospolita

Wszystko w polskiej polityce jest czynione w imię tego, że żyje się tu i teraz. Gdyby społeczeństwo przestało konsumować, gdyby wszyscy przestali być rozliczani krótkoterminowo, ten system by się zawalił. Rafał Chwedoruk, politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego

Badacze opinii często zadają ankietowanym pytanie, czy sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku. Idą w dobrym kierunku?

Zależy, jaką optykę się przyjmuje. Nie mam cienia wątpliwości, że dla większości zwolenników koalicji rządzącej sprawy albo idą w dobrą stronę, albo przynajmniej przestały iść w złą, a dla zdecydowanej większości zwolenników PiS idą w złą stronę. Starania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego będą więc polegały na tym, żeby owo przekonanie wyszło poza krąg tradycyjnych zwolenników jego partii. Z kolei rządzący zabiegają, by w ich elektoracie nie pojawił się istotny odsetek tych, którzy uważają, że sprawy idą w złą stronę.

Natomiast patrząc nieco szerzej, nie ulega dla mnie wątpliwości, że jesteśmy kompletnie oderwani od światowej rzeczywistości. Karmimy się stereotypami, operujemy prostymi schematami i na nic więcej nie zwracamy uwagi. Czy ktoś w Polsce zadaje sobie pytanie, jakie skutki przyniosłoby użycie broni nuklearnej w konflikcie rosyjsko-ukraińskim? A przecież nie jest to nierealne.

Perspektywa jest tak przerażająca, że chyba na wszelki wypadek wolimy się nad tym nie zastanawiać.

Pewnie, lepiej posiedzieć przy grillu, troszeczkę pokonsumować, zamiast rozważać efekty rosnących napięć na świecie. Albo skutki tego, że światowa gospodarka jest fikcją podtrzymywaną przez drukowanie pieniędzy, a dług Stanów Zjednoczonych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12958

Wydanie: 12958

Zamów abonament