Straszne skutki wyłączenia telewizora
Wyłączając telewizory, straciliśmy ważną część wspólnych kodów kulturowych. Łączy nas coraz mniej.
Kiedyś oglądałem politykę, ale już nie mogłem, no to przerzuciłem się na piłkę – opowiadał przed laty pewien znajomy. Jak się okazało, przeszedłem tę samą drogę. Teraz jestem u jej kresu. Pierwszy raz od kilku dekad nie włączyłem telewizora, żeby obejrzeć choćby fragment meczu reprezentacji w Lidze Narodów. A przecież moje pierwsze w pełni świadome wspomnienia związane z mediami dotyczą właśnie piłki. To był rok 1982, kiedy Zbigniew Boniek w Hiszpanii prowadził Polskę po medal. Do dziś pamiętam wyniki meczów tamtego mundialu.
Przez kolejnych 40 lat oglądałem reprezentację Polski nawet wtedy, kiedy grała marnie. Czyli przez większość tego czasu. Ale gdzieś w okolicach przegranego w żenującym stylu meczu z Mołdawią coś we mnie pękło. Dobił mnie mundial, podczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta