Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Aferzysta, malwersant, odkrywca

23 listopada 2024 | Plus Minus | Wojciech Iwańczak
Na ląd wyszli podobno tylko raz, i to na odległość nie większą „niż strzał z kuszy”. Przylądek Bonavista na Nowej Fundlandii uznawany jest za miejsce, do którego dotarł John Cabot. Dziś w tym miejscu stoi jego pomnik
autor zdjęcia: Alamy/be&wd
źródło: Rzeczpospolita
Na ląd wyszli podobno tylko raz, i to na odległość nie większą „niż strzał z kuszy”. Przylądek Bonavista na Nowej Fundlandii uznawany jest za miejsce, do którego dotarł John Cabot. Dziś w tym miejscu stoi jego pomnik
źródło: Rzeczpospolita

John Cabot i jego załoga przycumowali do brzegu 24 czerwca 1497 roku jako pierwsi Europejczycy, którzy postawili stopę w Ameryce Północnej od czasów Normanów.

Wszyscy wielcy odkrywcy przełomu średniowiecza i czasów nowożytnych są postaciami w pewnym stopniu tajemniczymi, wielokrotnie wiemy więcej o ich dokonaniach niż o nich samych. Wśród tych, których zarysy ledwie wyłaniają się z głębi dziejów, jednym z najciekawszych był John Cabot. Jego wyprawa w 1497 roku do Ameryki Północnej zaliczana jest do wydarzeń wielkiej wagi, szkoda tylko, że wiemy o niej – jak również o jej dowódcy – tak niewiele. (…)

5 marca 1496 roku król Henryk VII przyznał Cabotowi, który określony jest jako obywatel Wenecji, patent uprawniający go do „żeglowania pod naszym znakiem, banderą i proporcem po wszystkich stronach, akwenach i wybrzeżach mórz wschodnich, zachodnich i północnych […], aby poszukiwać, odkrywać i badać wszelkie wyspy, kraje, regiony i prowincje pogan i niewiernych w dowolnej części świata, nieznanej dotąd chrześcijaństwu”. Ten przywilej dawał żeglarzowi – w razie powodzenia przedsięwzięcia – wielkie korzyści. Przede wszystkim wyłączne prawo do gromadzenia zysków, z których jedna piąta miała być zarezerwowana dla króla. Statki odkrywcy znajdowały się pod bezpośrednią ochroną króla i atak na nie miał być traktowany jak atak na monarchię.

Krótszą drogą niż Kolumb

Wysuwane są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 13034

Wydanie: 13034

Zamów abonament