Wyższe kary mają efekt prewencyjny
W zeszłym roku dziesięciokrotnie wzrosła suma kwot nałożonych kar. Chciałbym, aby do przestrzegania przepisów o ochronie danych osobowych administratorzy podchodzili poważnie – mówi Mirosław Wróblewski, prezes UODO.
Minął rok od objęcia przez pana stanowiska prezesa UODO. Co było największym osiągnięciem w tym okresie?
Pierwsza kwestia to skuteczne egzekwowanie przepisów o ochronie danych osobowych. Oczywiście, ono najczęściej znajduje wyraz w nakładanych karach administracyjnych, które w 2024 r. wyniosły łącznie 13,3 mln zł, co stanowi ok. 44 proc. wszystkich kar wydanych od początku stosowania RODO w Polsce, czyli od 2018 r., ale także we wszystkich innych działaniach podejmowanych przez urząd. W tym także w obszarach, które do tej pory nie były objęte nadzorem, mianowicie kwestie fałszywych reklam, czyli dwóch wydanych postanowień zabezpieczających w stosunku do Mety. Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał moje decyzje. Egzekwowanie przepisów to jedna z nóg, na których stoi UODO, drugą jest edukacja i budowanie świadomości na temat ochrony danych osobowych.
Co się udało zrobić w tej drugiej kwestii?
Przede wszystkim poprawiła się komunikacja Urzędu – zarówno z administratorami danych, jak i z obywatelami. Wraz ze współpracownikami odbyłem wiele spotkań z organizacjami branżowymi, biznesowymi, czyli zrzeszającymi administratorów z różnych dziedzin i obszarów gospodarki, ale też z organami państwa, szeroko pojętą administracją publiczną oraz organizacjami inspektorów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta