Więksi niż Liga Mistrzów
Polskie kluby wygrały w tym sezonie Ligi Mistrzów wszystkie mecze i prawie nie tracą setów. To rodzi pytanie, czy najważniejsze europejskie rozgrywki stają się dla reprezentantów PlusLigi za małe, bo mamy już w kraju siatkarską NBA.
Nasze zespoły mają już właściwie abonament na występy w Final Four. Trzy razy z rzędu – w latach 2021–2023 – po trofeum sięgała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a jakby tego było mało, dwa sezony temu finał był sprawą wyłącznie polską, bo po drugiej stronie siatki stali zawodnicy Jastrzębskiego Węgla. Oni do walki o tytuł przystąpili także przed rokiem, ale lepszy był wówczas włoski Itas Trentino.
Tak właśnie sytuacja w siatkówce wygląda od lat, a tak naprawdę od momentu, gdy – po napaści na Ukrainę – z międzynarodowej rywalizacji sami wypisali się Rosjanie. Polacy i Włosi zdominowali europejskie rozgrywki. Nikt nie jest w stanie im się pod siatką przeciwstawić.
Odjeżdżamy Europie
Dziś pierwsze miejsca w swoich grupach zajmują Projekt Warszawa, Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Po pięciu kolejkach spotkań te trzy drużyny przegrały w sumie siedem setów. Zawiercie i Jastrzębski Węgiel dwa razy wygrywały swoje spotkania po tie-breakach – z Allianz Milano i Lewskim Sofia.
– Odjeżdżamy Europie. Praktycznie każdy zawodnik z ligi belgijskiej, francuskiej czy niemieckiej chciałby grać u nas albo we Włoszech. Dla nas to powód do zmartwienia, że w Europie robi się tak jednostronnie, zwłaszcza że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta