W Unii nie ma odwrotu od zrównoważonej gospodarki
Dostęp do taniej energii jest kluczowy dla konkurencyjności Europy – ocenia Agnieszka Słomka-Gołębiowska, przewodnicząca rady nadzorczej mBanku, prof. SGH i członkini Europejskiej Platformy Zrównoważonych Finansów.
Jesteśmy w przełomowym momencie w UE, jeśli chodzi o transformację gospodarki i zrównoważony rozwój?
Cel jest wciąż ten sam – zrównoważona gospodarka. Unia dostosowuje sposób, w jaki chce do tego celu dążyć. Gdy tylko wprowadzono Zielony Ład, było jasne, że potrzebne będą zachęty rynkowe dla firm i nowe przepisy wspierające zrównoważone inwestycje. Rozległe i ambitne plany trzeba będzie uspójnić, żeby można je stopniowo realizować. W Polsce doskonale rozumiemy, jak wielkim wyzwaniem jest transformacja. Sami przeszliśmy drogę od gospodarki centralnie planowanej do rynkowej. Dzięki temu w ciągu 30 lat urośliśmy trzykrotnie, a poziom życia mieszkańców poprawił się do niespotykanych wcześniej poziomów. Jesteśmy dziś szóstą gospodarką w Europie i wyprzedzamy Belgię czy Szwecję. W 2025 r. przegonimy Japonię pod względem dochodu na mieszkańca.
Budowa gospodarki zrównoważonej to proces, który wymaga czasu, ponieważ jest złożony. Złożoność nie jest cechą negatywną, cechuje rozwój cywilizacyjny Europy od jej zarania. My, Europejczycy, znani jesteśmy od wieków z finezji, niuansowości, a teraz raczej także z uwzględniania wielu interesów krajów członkowskich i różnych grup społecznych niż z prostoty i skuteczności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
