Udany sezon zimowy w górach
Choć zima raczej nie rozpieszczała, a śniegu było jak na lekarstwo, to turyści licznie ruszyli na południe kraju.
Inflacja, choć ciągle dość wysoka, nieco odpuściła. To lekko wyhamowało wzrost cen noclegów w hotelach, apartamentach czy na prywatnych kwaterach. Branża turystyczna stara się także trzymać w ryzach ceny posiłków, skipassów i nauki jazdy na nartach, by po prostu nie wystraszyć turystów. Czy w sezonie zimowym 2024/2025 to się udało? Czy goście licznie odwiedzili górskie kurorty i miejscowości?
Tatry
– Ocena sezonu zimowego w Tatrach, na Podhalu i w Zakopanem wypada korzystnie. Mieliśmy naprawdę bardzo intensywny styczeń i luty i mimo że naturalnego śniegu nie było w tym sezonie dużo, to dzięki minusowym temperaturom stoki narciarskie były dobrze naśnieżone, a niektóre z nich funkcjonują jeszcze dzisiaj. To z pewnością jest powód do zadowolenia – mówi „Rzeczpospolitej” Tymoteusz Mróz, radny Zakopanego, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Made in Zakopane”.
Zwraca uwagę, że liczba wejść do Tatrzańskiego Parku Narodowego była w styczniu i lutym rekordowa, a to prognozuje rekord odwiedzin także w całym roku. Przypomina, że w zeszłym roku przebito próg 5 milionów odwiedzin w TPN, co jest także wyznacznikiem intensywności ruchu turystycznego w całym regionie. – Choć cały czas to polscy turyści najczęściej odwiedzają Tatry i Podhale, to rośnie też zainteresowanie Zakopanem na rynkach zagranicznych. Drugą najliczniejszą grupą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
