Teraz ruch Putina
Negocjacje rosyjsko-amerykańskie utknęły. Na froncie obawiają się ofensywy Kremla. Wszystko zależy teraz od decyzji Władimira Putina.
– Nie zważając na powolne tempo posuwania się (na froncie), Rosja ma więcej sposobów nacisku wojskowo-politycznego i przewagę na polu walki. W tej bitwie na wyniszczenie przewaga jest po rosyjskiej stronie – uważa Iwan Timofiejew z moskiewskiego think tanku Rosyjska Rada ds. Międzynarodowych.
Prezydent Wołodymyr Zełenski mówi wprost, że „Rosja gra na czas, a rosyjska armia szykuje się do ataku na ukraińskie obwody: charkowski, sumski i zaporoski”. Możliwość uderzenia gdzieś na wschodniej granicy Ukrainy potwierdzają wojskowi eksperci z Kijowa.
Czy Rosja ruszy do ataku na swojej granicy
– Obecnie zagrożenie sumskiego i charkowskiego jest logiczne na tle odwrotu naszych wojsk z ich obwodu kurskiego. Rosja zebrała tam zgrupowanie liczące do 70 tys. żołnierzy, w tym do 10 tys. Koreańczyków z Północy – mówi Jewhen Dykij.
– Czy mają te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
