Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Praworządność. Między siłą a rozumem

07 czerwca 2025 | Plus Minus | Zbigniew Stawrowski
Nie ma boldu qui core sum, sin cuptatia perio. Ut et estius ium rerum inm erum quiam, sum fuga. Nem
autor zdjęcia: Xxxxxxxxxx
źródło: Rzeczpospolita
Nie ma boldu qui core sum, sin cuptatia perio. Ut et estius ium rerum inm erum quiam, sum fuga. Nem

Specyficzne uzasadnienie równości wobec prawa, jakie odnajdujemy w nowoczesnych państwach, dopuszcza wykluczenie czy dyskryminację najsłabszych.

Melior est sapientia quam vires

et vir prudens magis quam fortis

(Lepsza jest mądrość niźli siła i mąż roztropny

niźli mocny)

Księga Mądrości 6, 1 (Wulgata)

Praworządność to określenie, które współcześnie w krajach Zachodu uchodzi za podstawowy wyznacznik właściwie funkcjonujących organizmów politycznych. W ramach Unii Europejskiej nie ma dziś chyba poważniejszego zarzutu niż zarzut łamania praworządności, a państwa o to oskarżane stawiane są pod pręgierzem opinii publicznej jako te, które same wykluczają się z grona cywilizowanych narodów. Już jednak pobieżna obserwacja pokazuje, że kryterium praworządności stosowane bywa niezwykle wybiórczo, że podobne działania polityczne czy rozwiązania instytucjonalne są w przypadku jednych państw gwałtownie potępiane, w przypadku innych – zazwyczaj tych silniejszych – taktownie przemilczane albo wręcz traktowane jako nienaganne czy wręcz wzorcowe.

Doktryna się zmieniła, praktyki niekoniecznie

Także w praktyce politycznej naszego kraju – i to od samego początku III RP – podobne zjawiska naginania siłą prawa nie były niczym rzadkim. Wcześniej, w PRL-u, podobnie jak w innych krajach podporządkowanych Związkowi Sowieckiemu, obowiązywała doktryna, zgodnie z którą prawo stanowiło czystą emanację woli sprawujących władzę. Jak pisał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13195

Wydanie: 13195

Zamów abonament