![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Azjatycka grypa na Wall Street
Azjatycka grypa na Wall Street
Wall Street zdecydowała się jednak zachorować na azjatycką grypę, choć co trzeźwiejsi analitycy giełdowi uważają, że jest to raczej przypadek ostrej hipochondrii. Przez cały zeszły tydzień kursy akcji na giełdzie nowojorskiej szły w dół. Indeks Dow Jones stracił 384,62 punktu, czyli 4,8 proc.
Najgorszy był piątek, kiedy giełdami wstrząsnęły doniesienia, że Indonezja opiera się wskazaniom Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dow Jones spadł w pewnej chwili o 275 punktów, kończąc dzień na poziomie niższym o 222 punkty od czwartkowego.
Nie było racjonalnych powodów do takiego zachowania giełd, które eksperci określają jako tsunami paniki. Ogłoszony w piątek raport rządowy stwierdza, że zatrudnienie wzrosło w grudniu o 370 tysięcy osób. W zeszłym roku przybyło w USA 3,2 mln miejsc pracy, głównie w sektorze usług, ale także w budownictwie i przemyśle. Pracę ma w tej chwili rekordowa liczba 123,9 mln Amerykanów, stopa bezrobocia wynosi zaledwie 4,7 proc. Od roku 1973 nie było tak dobrze.
Powinno być dobrze
Główna ekonomistka Białego Domu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
