Nietykalna sierżant Doris
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – ujawniamy szokujące kulisy sprawy 27-letniej Doroty K., policjantki z tajnego wydziału, wyrzuconej właśnie ze służby.
Ze względu na „ważny interes służby” – z takim uzasadnieniem została zwolniona z policji sierżant Dorota K., funkcjonariuszka Wydziału Techniki Operacyjnej (WTO) Komendy Stołecznej. Zatrzymano ją pod koniec maja – jak ujawniła „Rzeczpospolita” – na rauszu i z saszetką mefedronu w torebce. Chociaż w tym czasie nie była na służbie, ów incydent przekreślił jej błyskotliwą karierę w tajnej komórce policji.
– Wskazana osoba została zwolniona ze służby 30 czerwca 2025 r. na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 Ustawy o policji – odpowiada „Rz” Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Kontrowersyjnej policjantce dotąd nie zaszkodził ani „imprezowy” styl życia, ani występy w patozawodach. Z awansami szła jak burza. Czarę goryczy przelało dopiero złapanie jej z narkotykami.
Początki kariery
Stało się to w końcu maja, w niedzielę rano, po wyjściu Doroty K. z klubu w centrum Warszawy. Jak nam wtedy podano, policyjny patrol podjął interwencję wobec „nietrzeźwej kobiety” – okazało się, że to ich koleżanka po fachu. Miała ponad 0,5 promila alkoholu, a w torebce biały proszek – mefedron, pobudzający, syntetyczny narkotyk.
Ze względu na dobro śledztwa prowadzący je odmawiał podania bliższych szczegółów. Dopiero teraz uchylił rąbka tajemnicy. – Podejrzanej postawiono dwa zarzuty dotyczące posiadania narkotyków, zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)