Polska powinna być magnesem przyciągającym centra danych
Trzymamy dane w chmurze, ale ta chmura to fizyczne, specjalistyczne budynki komercyjne – mówi Piotr Kowalski, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Polish Data Center Association (PLDCA).
Centra danych to nisza, która coraz bardziej interesuje graczy z rynku nieruchomości komercyjnych, w tym związanych z sektorem magazynowym. W gronie członków PLDCA jest m.in. SEGRO, a także firmy doradcze: CBRE i JLL. Jak dziś wygląda rynek centrów danych w Polsce, jeśli chodzi o ten aspekt nieruchomościowy, a nie czysto technologiczny?
Działam w tej branży od 2009 r. i zauważyłem, że aspekt nieruchomościowy jest często wręcz pomijany w różnych analizach, nawet strategie cyfryzacji kraju zaczynane są od technologii, od serwerów itp., a przecież bez odpowiednich nieruchomości – centrów danych - cyfryzacja nie jest możliwa. Popularne jest stwierdzenie, że trzymamy dane w chmurze – ale ta chmura to fizyczne budynki, bardzo specjalistyczne.
Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że dzisiaj Polska nie jest liderem tego obszaru. Rynek data centers mierzy się mocą przyłączeniową. Wielkość rynku w Europie to szacunkowo 10 GW, natomiast w Polsce pracuje około 200 MW. Zatem zaledwie 2 proc. europejskich mocy obliczeniowych zlokalizowanych jest w Polsce, co nie oddaje wagi naszego kraju, jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość naszej gospodarki na tle unii, czy liczbę mieszkańców. Staramy się wykorzystać trend rosnącego zapotrzebowania na centra danych, by większą część tych inwestycji przyciągnąć do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
