Chełmoński: od ekspresji do natury
Trzecia odsłona wystawy „Chełmoński” w Muzeum Narodowym w Krakowie jest warta porównania z pokazami w Warszawie i Poznaniu. Na każdym zebrano dzieła nieoglądane wcześniej, zmieniają się interpretacje i aranżacja.
Bezprecedensowy monograficzny projekt powstały we współpracy trzech Muzeów Narodowych pozwala za każdym razem zobaczyć największe dzieła wybitnego artysty, które dziś należą do kanonu polskiej sztuki XIX/XX wieku, takie jak rozpędzone „Czwórki” i „Trójki”, „Babie lato”, „Burza”, „Bociany”, „Kuropatwy” czy „Odlot żurawi”.
A jednocześnie każdy wariant ekspozycji jest zupełnie inny. W kolejnych pojawiają się dzieła nieoglądane wcześniej, zmieniają się interpretacje i aranżacja. W Warszawie uwaga widza skupiała się na tematach podejmowanych przez Chełmońskiego. W Poznaniu układ prezentacji był chronologiczny. Kraków stawia na emocje – najpierw wchodzi z impetem w pierwszy etap twórczości Chełmońskiego, gdy z żywiołowym temperamentem malował końskie zaprzęgi.
Za dużo życia!
A następnie skupia się na radykalnej zmianie w jego malarstwie, gdy 39-letni artysta po 12 latach spędzonych w Paryżu powrócił do kraju i osiadł w Kuklówce na Mazowszu, gdzie zaczął tworzyć kontemplacyjne, nastrojowe pejzaże, malując pola, łąki, lasy. Bliskie relacje artysty z naturą, uważne wsłuchanie w jej rytmy i prawa odsłaniają zupełnie inną skalę wrażliwości malarza.
Krakowska ekspozycja pozwala nie tylko podziwiać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

