Prezesi spółek Skarbu Państwa powinni być liderami, a nie królami
Jeśli widzę, że spółka jest dobrze zarządzana, ma pomysł i skutecznie go realizuje – nie oznacza to, że muszę tylko dla zasady wymieniać pół zarządu. Ale to także nie oznacza, że zmian nie będzie. W wielu miejscach są poważne wątpliwości – mówi Wojciech Balczun, Minister Aktywów Państwowych w swoim pierwszym wywiadzie po objęciu stanowiska.
Skąd pomysł, żeby zostać Ministrem Aktywów Państwowych?
To decyzja Premiera.
Zawsze można było powiedzieć „nie”.
Jestem na specyficznym etapie życia. Po ponad 12 latach pracy w sektorze prywatnym i w międzyczasie, krótkim epizodzie kolejowym za granicą – świadomie podjąłem decyzję o powrocie do sektora publicznego. Uznałem, że to właściwy moment, by działać w tej przestrzeni skuteczniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Bo zarobił już pan tyle w biznesie, że stać pana na bycie ministrem?
Mówię to także w kontekście decyzji o przyjściu do ARP, ale również szerzej, że tę sferę życia mam ustabilizowaną. Doświadczenie 55-latka jest inne niż doświadczenie trzydziestolatka, który obejmował funkcję prezesa PKP Cargo. Z dzisiejszej perspektywy uważam, że im więcej doświadczenia, tym lepiej – decyzje podejmujemy bardziej świadomie i dysponujemy szerszą wiedzą. Jednocześnie wciąż mam wystarczająco energii, aby pracować z pełnym zaangażowaniem.
Od kilku tygodni w Ministerstwie Aktywów Państwowych pracuję po kilkanaście godzin dziennie. Jestem jedną z pierwszych osób, które przychodzą do resortu rano i wychodzę, kiedy w biurach zostaje już tylko kilka osób, często jeszcze wieczorem pracuję w domu nad dokumentami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)