Zegarek na pokaz nie jest kosztem

Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na zegarek służący mu do załatwiania służbowych spraw. Ale fiskus zakwestionuje zakupy, jeśli czasomierz ma budować prestiż właściciela firmy.

Zegarek jest potrzebny do mierzenia czasu spotkań z klientami i do szybkiego reagowania na ich potrzeby. Te argumenty przekonują fiskusa. Ale jeśli przedsiębiorca przyzna się, że zegarek podnosi jego prestiż, skarbówka wyrzuca wydatki z podatkowych kosztów.

„Nie” dla informatyka

Spójrzmy na ostatnią interpretację. Wystąpił o nią prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą informatyk. Zajmuje się doradztwem dla firm, przede wszystkim przygotowuje dodatkowe programy/moduły do systemów informatycznych. Ma różne zasady naliczania wynagrodzenia, stosuje m.in. stawkę godzinową. Podczas pracy i spotkań z klientami musi kontrolować czas, a nie zawsze może to robić w telefonie bądź komputerze. Dlatego kupił sobie zegarek.

Czy może zaliczyć wydatek do kosztów uzyskania przychodów? Informatyk twierdzi, że tak. Zegarek jest mu bowiem niezbędny w działalności i...