Senat szaleje na zakupach
Ponad 450 tys. zł Kancelaria Senatu chce wydać na 36,5 tys. materiałów popularyzacyjnych, w tym apteczki, smycze żakardowe i zestawy gier – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
„Plastikowy w kolorze białym wyposażony w diodę LED, oświetlenie energooszczędne i bezpieczne dla wzroku. Wykonany z tworzywa sztucznego, odporny na uszkodzenia, łatwy w utrzymaniu czystości” – to opis breloka, który zamawia Kancelaria Senatu. A ściślej – tysiąca breloków. W izbie refleksji trwają obecnie dwa duże przetargi na „dostawę materiałów popularyzacyjnych”, czyli najróżniejszych gadżetów z nadrukowanym senackim logo.
Kredki, długopisy, kubki, krawaty
W pierwszym Kancelaria chce zamówić 10 tys. gadżetów w 39 kategoriach, wydając na to 208,4 tys. zł, w drugim – 26,5 tys. przedmiotów dziesięciu rodzajów za cenę 244,3 tys. zł. W sumie oba przetargi mają więc przynieść zakup 36,5 tys. sztuk za 452,7 tys. zł.
Co to za przedmioty? Niektóre z nich można uznać za typowe gadżety reklamowe. Na liście są np. dwa tys. smyczy poliestrowych, niemal trzy tys. kubków z nadrukiem „Senat Rzeczypospolitej Polskiej”, cztery tys. notesów A5 w twardej oprawie o fakturze płótna, zamykanych na gumkę, czy 5,1 tys. metalowych breloków do kluczy. W pewnych przypadkach można jednak dojść do wniosku, że senaccy urzędnicy wykazali się dużą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
