Trump naciska na reżim w Mińsku
Urzędujący od ponad trzech dekad dyktator oczekuje zniesienia sankcji w zamian za uwolnienie więźniów politycznych. Rozmówcy „Rzeczpospolitej” nie wykluczają, że kolejni zakładnicy dyktatora niebawem zostaną uwolnieni.
Ponad dwa lata temu, w lutym 2023 roku, prezydent Nikaragui Daniel Ortega uwolnił 222 więźniów politycznych. Wówczas na wolność wyszli byli konkurenci dyktatora w wyborach prezydenckich, obrońcy praw człowieka i dziennikarze. Tuż po otwarciu więziennych bram wszystkich wsadzono do autobusów i przywieziono prosto na lotnisko w Managui. Tam czekał na nich samolot podstawiony przez rząd Stanów Zjednoczonych. Tuż po deportacji z własnego kraju przez reżim zostali uznani za „zdrajców” i pozbawiono ich obywatelstwa.
Ostatnio białoruskie niezależne media często przypominają tę historię, zwłaszcza po niedawnej rozmowie Donalda Trumpa z Aleksandrem Łukaszenką. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, reżim Łukaszenki prowadzi obecnie zaawansowane rozmowy z amerykańską dyplomacją w sprawie uwolnienia kolejnych więźniów politycznych. Trzech niezależnych od siebie rozmówców potwierdziło, że chodzi o „uwolnienie większej liczby” zakładników dyktatora, którzy mogą zostać wywiezieni do jednego z państw UE.
Telefon z Białego Domu
Po rozmowie z białoruskim dyktatorem 15 sierpnia amerykański przywódca nazwał go „szanowanym prezydentem Białorusi”. Dziękował dyktatorowi za niedawne uwolnienie (zostali wywiezieni na Litwę) szesnastu więźniów politycznych, wśród których znalazł się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

